Autor |
Wiadomość |
grawik |
Wysłany: Pią 9:44, 04 Kwi 2008 Temat postu: |
|
elo nie lepiej ci pujść i sie zapytać do laba ewentualnie gdzie inndziej bedziesz bynajmniej żetelnie poinformowany. . |
|
|
artwont |
Wysłany: Pią 9:09, 04 Kwi 2008 Temat postu: |
|
Film czarno-bialy do wywołania w każdym laboratorium:
ilford XP2
kodak CN400BW
kodak 400BW (GORSZY)
pozostał filmy b&w sa do wywołania ręcznego
(korks +chemia) |
|
|
hevellius |
Wysłany: Pią 9:00, 04 Kwi 2008 Temat postu: |
|
no to jak w końcu bo już się pogubilem |
|
|
nOwy |
Wysłany: Pią 6:09, 04 Kwi 2008 Temat postu: |
|
ILFORD XP2 jest do C-41 |
|
|
artwont |
Wysłany: Czw 20:28, 03 Kwi 2008 Temat postu: |
|
ten film jest do wywołania ręcznego, albo sam to zrobisz alo oddasz komuś kto wywoła ręcznie.
Film b&w do wywołania maszynowego to proces C-41 ta informacja jest zawsze na opakowaniu. Obecnie masz 2 kodaki i jednego ilforda do maszyny (zdaje sie X2 tak sie nazywa ten ilford) |
|
|
Dracian |
Wysłany: Śro 11:55, 02 Kwi 2008 Temat postu: |
|
Cytat: | Maszyny do wywoływania filmów mogą być trzech rodzajów: bębnowe (np.JOBO, czyli zautomatyzowany koreks), przeciągowe (typowe w mini i megalabach) i ramowo-tankowe (głównie w laboratoriach profesjonalnych). W minilaboratorium praktycznie na 100% spotkamy maszynę przeciągową. Wnetrze takiej maszyny to 7 głębokich zbiorników (wywoływacz, wybielacz, 2 x utrwalacz, 3 x stabilizator) w których zanurzone są tzw. racki - transportery, przewlekające film przez roztwór. |
http://www.plener.wizja.net/faq/index.htm#Minilab1
http://www.plener.wizja.net/faq/index.htm#Minilab2 |
|
|
hevellius |
Wysłany: Śro 7:16, 02 Kwi 2008 Temat postu: |
|
no właśnie ale mnie jedno w tym zastanawiało, jeśli nie ręcznie no to jak to niby mieliby robić? |
|
|
nOwy |
Wysłany: Śro 6:09, 02 Kwi 2008 Temat postu: |
|
hmm nawet nie wiedziałem że w labie wywołują ręcznie, myślałem ze nie zajmują się tym bo im sie nie opłaca ale jeżeli jest taka możliwość to elegancko. |
|
|
Dracian |
Wysłany: Wto 23:51, 01 Kwi 2008 Temat postu: |
|
A czemu nie ?Bez problemowo :] Ja generalnie zawsze oddaje film do fotografa u mnie w Jaworznie.. nie robi tego maszynowo jak w standardowym labie tylko wywołuje ręcznie :] Zbiera przez cały tydzień filmy i w czwartki zazwyczaj są już gotowe bo nie ma sensu grzać chemii na jeden czy dwa filmy :] Tak więc polecam :] A przy okazji może zrobić od razu skan.. |
|
|
hevellius |
Wysłany: Wto 23:43, 01 Kwi 2008 Temat postu: Problem z kliszą |
|
Robiliśmy sobie kiedyś sesję z modelkami, wtedy nastąpił chrzest bojowy mojej exacty i po rozmowie z n0wym mam problem i pytanie do analogowców
kupiłem sobie taki film do aparatu, po czym N0wy mi powiedział że możliwe że muszę go sam wywołać bo w labie mi się spieprzy ale nie wie tego na pewno
teraz powiedzcie mi jak wiecie prośba bo ostatni raz miałem kontakt z filmami jak tata mi w wieku 10 lat pozwolił fotki zrobić i nie chcę se tego zepsuć(zwłaszcza że to pierwszy film z tego aparatu z mojej ręki), czy mogę to wywołać w labie? |
|
|