Autor |
Wiadomość |
grawik |
Wysłany: Nie 14:25, 08 Cze 2008 Temat postu: |
|
ja mam pomysła zarzucić tematem w tygodniu np. focimy martwa nature każdy sobie a potem na spotkaniu będziemy przynośić po kilka najlepszych i omawiać co każdy o tym sądzi. kazdy powie swoje uwagi dot. pracy no bo jak inaczej sie uczyć, przynajmniej ja tak to widze. |
|
|
Van Hoover |
Wysłany: Nie 13:12, 08 Cze 2008 Temat postu: |
|
I właśnie o to chodzi by załatwić jakiegoś nauczyciela, albo chociaż kogoś kto zna się bdb na fotografii |
|
|
lus84 |
Wysłany: Nie 12:46, 08 Cze 2008 Temat postu: |
|
i będziecie tracić nadal
nic sie nie dzieje nic się nie uczymy
na plenerach albo się zaprzyjaźniamy, albo latamy z aparatami jak świry każdy sobie
były 2 tematy zadane nic pozatym. Nie rozwijamy się . Zakaz gorących dyskusji spowoduje kolejny powiew nudy. |
|
|
Van Hoover |
Wysłany: Nie 11:47, 08 Cze 2008 Temat postu: |
|
Lucynko ale już jednego żeśmy stracili nic to nie pomaga |
|
|
hevellius |
Wysłany: Nie 10:01, 08 Cze 2008 Temat postu: |
|
ja w sumie nie mam nic tutaj do gadania, bo nie mogę przychodzić na zajęcia ale popatrzcie na to z innej strony: Jak nie można wziąć kogoś kto będzie uczył, to uczmy się od siebie
W sensie żeby ustalić co tydzień kogoś kto ma za zadanie wymyślić coś żeby zająć resztę klubu przez ten czas - potem ktoś inny, na początku będzie ciężko ale potem już każdy sam będzie chciał prowadzić "zajęcia" jak znajdzie coś fajnego |
|
|
lus84 |
Wysłany: Nie 9:32, 08 Cze 2008 Temat postu: |
|
popieram artwonta
van:polemiki są potrzebne na tym też polega wymiana zdań, a to ze są dość gorące świadczy o tym że ludziom zależy i budzi to w nich emocje. |
|
|
Van Hoover |
Wysłany: Sob 21:14, 07 Cze 2008 Temat postu: |
|
wiem, żartowałem ale coś trzeba wymyślić bo rzeczywiście nie mamy co robic na spotkaniach |
|
|
Rakken |
Wysłany: Sob 21:00, 07 Cze 2008 Temat postu: |
|
To nie przejdzie, moksir musialby wylozyc mase kasy.
Ledwo stać ich na biednego Byrczka. |
|
|
Van Hoover |
Wysłany: Sob 19:57, 07 Cze 2008 Temat postu: |
|
No to przyjmiemy kilku z różnych dziedzin tak by każdemu pasowało |
|
|
Rakken |
Wysłany: Sob 14:08, 07 Cze 2008 Temat postu: |
|
Mądrze prawisz |
|
|
Midian |
Wysłany: Sob 11:46, 07 Cze 2008 Temat postu: |
|
ja mysle ze z nauczycielem to nie wypali, kazdego z nas pewnie kreci cos innego we fotografii i dazy do czegos innego, do wlasnego idealu. kazdy z nas chcialby sprowadzic kogos innego do klubu, specjaliste ktory mogly mu zdradzic tajniki swojej pracy. ja tam wole sama siebie uczyc, aspekty techniczne, wizualne oczywiscie sa wazne, ale dla mnie najwazniejsze jest to co autor chcial przekazac, no chyba ze jest to sesja modelki w roznych pozach - wtedy tresci ukrytych nie ma, pozostaje nam jedynie technika. |
|
|
Rakken |
Wysłany: Sob 11:01, 07 Cze 2008 Temat postu: |
|
Nauczyciel hmm - jakoś tego nie widzę.
P.S. Nie zakazuj polemik Van bo zrobi się nudno. |
|
|
Van Hoover |
Wysłany: Pią 22:59, 06 Cze 2008 Temat postu: |
|
Zobaczymy najpierw co powiedzą z MOKSiR'u |
|
|
davidgray |
Wysłany: Pią 22:13, 06 Cze 2008 Temat postu: |
|
Robert: jesli znajdziesz taiego nauczyciela ktor bedzie wiedzial wszystko z dziedzin w ktorych kazdy czuje sie najlepiej to powodzenia. Nie ma sily zeby byl taki nauczyciel ktory spelni oczekiwania kazdego z nas, kazdy z nas jest inny, kazdy lubi inny klimat zdjec, jeden foci nature inny modelki a trzeci martwa nature a gosciu bedzie mowil np o fotografowaniu sportu. Takie cos wg mnie nie ma sensu.
P.S. Artwont - powiedzialem wiekszosc a nie wszyscy |
|
|
Van Hoover |
Wysłany: Pią 14:18, 06 Cze 2008 Temat postu: |
|
Artwont'a słowa bardzo mi się podobają. Już wcześniej mówiłem, żebyśmy załatwili sobie jakiegoś nauczyciela, który będzie nas uczył fotografii, do którego będziemy mogli podejść i zapytać co nas trapi, itp. Było mówione abym nie działał w tej sprawie, że najlepiej jest jak sami sobie będziemy chodzić na spotkania i coś wymyślać. No tak, ale koledzy i koleżanki, pomysły się już nam skończyły...nie chcecie nawet przechodzić tego samego co już przerabialiśmy, a przecież doszło troszkę ludzi do nas i oni nie mieli styczności na przykład z możliwością robienia zdjęć martwej naturze. Ofiarowałem się i powiedziałem że przywiozę namiot bezcieniowy i można coś pokombinować, to nie bo lepiej siedzieć i nic nie robić, albo jak to nazwał Dracian - płaszczyć tyłki na spotkaniu. Wiecie, teraz jest ciepło i można zamiast spotkania zrobić plener, ale jak będzie deszczowo, brzydko to co chcecie robić?... mówiłem Wam żebyście wymyślali cokolwiek na spotkania, to Wam się nie chce. A od tego by był nauczyciel, który dawał by nam namiary co mamy robić, jak się nie nudzić. I wiecie co? Ja załatwię, takiego kogoś, pójdę i porozmawiam z dyrekcją aby nam kogoś takiego załatwili, a tym co będzie to przeszkadzało to po prostu nie będą przychodzić na spotkania, bo wiedzą na tyle, że po co się wysilać. My ludzie jesteśmy w klubie, znamy się chodzimy razem na spotkania, plenery, wiemy co kto lubi, a co kto nie lubi, każdy ma swoje upodobania i wiedzę na temat fotografii, nie powinniśmy się na wzajem kłócić, bo jesteśmy jednością klubu, tak jakby rodziną. Polemizować możecie na portalach fotograficznych, do bólu! Nie znacie się z nikim, tylko przez sieć, więc możecie sobie pozwalać na kłótnie, w klubie jesteśmy jednością i tak pozostańmy. Tyle ode mnie...
...Mizik, masz ostatnie ostrzeżenie, jeszcze raz zaczniesz z kimkolwiek polemizować o czymkolwiek dostajesz warna! - dwa warny i wylot z forum! |
|
|